Po raz pierwszy od lat chłopiec przemówił i powiedział to… Babcia zbladła, a ludzie zaczęli wymieniać spojrzenia…
„To on…”
Głosy wokół nich ucichły.
„On…” Chłopiec uniósł rękę i wskazał na mężczyznę stojącego obok nas, wśród gości. „To przez niego mama i tata odeszli”.
W sali sądowej zapadła ogłuszająca cisza. Babcia zbladła, a kilka osób mimowolnie zwróciło się w stronę oskarżonej, Danyi.
Mężczyzna zamarł, a jego twarz pobladła.
Kiedy później interweniowała policja, okazało się, że chłopiec w młodym wieku widział tego mężczyznę, dalekiego krewnego, kłócącego się z matką.
Zobaczył coś, co głęboko skrywał w pamięci.
Ale wspomnienie otworzyło się jak zamek w chwili, gdy stanął przy trumnie ojca.
Śledztwo potwierdziło najgorsze podejrzenia: rodzice zostali zamordowani dla spadku.
A następna w kolejce do odziedziczenia majątku była moja babcia…
Mocno przytuliła wnuka i uświadomiła sobie, że jego nagłe słowa uratowały jej życie.