Mój ojciec kończy dziś 99 lat. Patrząc na niego, widzę nie tylko starszego mężczyznę z prawie stuletnim stażem, ale żywą historię siły, miłości i odporności. To lata zmagań, małych zwycięstw i uśmiechów, które przetrwały próbę czasu. Nauczył mnie, że starzenie się to nie przekleństwo, a przywilej. Wielu nie dożywa tego wieku, ale on tak… silny, pogodny i pełen historii do opowiedzenia.
